Infobrokerstwo

Miło mi poinformować, że nawiązaliśmy współpracę z Tadeuszem Wojewódzkim, popularyzującym niezwykłe narzędzie, które w odróżnieniu od dotychczas wdrażanych narzędzi zarządzania bierze pod uwagę tak istotne czynniki, jak: nawyki, zachowania społeczne, problemy mentalne czy myślenie życzeniowe (albo inaczej - zaklinanie rzeczywistości). W moim odczuciu to narzędzie ma ogromny potencjał, ponieważ  żadna organizacja nie jest w stanie funkcjonować bez ludzi którzy ją tworzą. Poniżej krótkie przybliżenie:

do czego służy MSE™?

MSETM służy do diagnozowania kultury organizacyjnej firm oraz formułowania i wdrażania zmian w dynamicznym środowisku operacyjnym. Uwzględnia głęboko skrywane uwarunkowania mentalne zasobów ludzkich, których nie są w stanie rozpoznać tradycyjne kontrole, audyty czy nawet controlling. MSETM skutecznie odblokowuje potencjał zmian organizacji umożliwiając harmonijne przejście do kultury procesowej.

Jakie korzyści odnosimy z zastosowania MSETM?

cdn...

ProfileSwego czasu pisaliśmy o syndromach, czyli barierach mentalnych - dziś mamy przyjemność przedstawić Wam rozmowę z Tadeuszem Wojewódzkim, jednym z dwóch autorów publikacji, którą wtedy polecaliśmy.

RED: Z tekstów, które znalazłam na stronie http://infobrokerstwo.pl/ wnioskuję, że miał Pan do czynienia z administracją publiczną nie tylko jako klient. I tu dwa pytania: jak postrzega Pan urzędy (jako klient, od zewnątrz i z punktu widzenia współpracy, od wewnątrz) i czy jest jakaś widoczna różnica między służbą cywilną, a administracją samorządową?

Tadeusz Wojewódzki: Administracja jest taka, jakie są nasze wzorce kulturowe: wyobrażenie normalności, sprawiedliwości, dobrych obyczajów, hierarchii potrzeb itd. W latach 50-tych w urzędach stały spluwaczki, a ich obecność dobrze świadczyła o zrozumieniu potrzeb klienta. Nazywano go petentem. Petent zanim wszedł do urzędniczego pomieszczenia  pukał do drzwi. Po tym można było poznać kulturalną osobę: puka do drzwi i nie pluje na podłogę.

Z tamtych lat pozostało niewiele. Może tylko czasami informacja, żeby wchodzić pojedynczo – pisane przez „ń” – pomimo tego, że wchodzenie parami, trójami czy czwórkami – nie jest naszym narodowym nawykiem…