Już trzy razy Rada Służby Cywilnej zabrała głos w tym roku...
Krótkie notki o aktywności tego organu są przedstawiane w kolejnych numerach Przeglądu i Biuletynu Służby Cywilnej. Bardziej konkretnym i namacalnym efektem prac Rady są podejmowane uchwały. W bieżącym roku mamy już, albo tylko trzy.
Rada rozpoczęła jubileuszową - setną uchwałą podjętą 4 lutego 2014 r. Okazja była mniej podniosła. Uchwala dotyczyła wyboru przedstawiciela Rady w celu obserwacji przebiegu procesu naboru przeprowadzanego na stanowisko zastępcy dyrektora Wydziału Polityki Społecznej i Zdrowia w wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu.
Również kolejna uchwała o nr 101 dotyczyła standardowych procedur. Rada w dniu 18 lutego 2014 r. pozytywnie zaopiniowała tegoroczny plan szkoleń centralnych. O jego zatwierdzeniu pisaliśmy już wcześniej na portalu.
Ostatnia jak na razie uchwała w tym roku to pewne nowość. W uchwale nr 102 przyjętej w dniu 26 marca 2014 r., Rada Służby Cywilnej stanęła na stanowisku, że istnieje potrzeba szerszego niż dotychczas uwzględnienia – w ramach istniejących w służbie cywilnej instrumentów szkoleniowych – tematyki dotyczącej znajomości, a także właściwego stosowania przez członków korpusu służby cywilnej standardów ochrony praw człowieka gwarantowanych Konwencją, jak i znajomości orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Czy akurat to jest największa aktualna bolączka w korpusie służby cywilnej? Mam wątpliwości. Bardziej też widzę tu problemy na gruncie poziomu legislacji i ewentualnego wykonywania wyroków ETPCz.. Czy była tu potrzeba zabrania głosu przez Radę? Czy ktoś oprócz nas jej wysłucha? Taką potrzebę widział jednak Pełnomocnik MSZ do spraw postępowań przed międzynarodowymi organami ochrony praw człowieka, który w tej sprawie skierował się do Rady Służby Cywilnej. W jego opinii, w świetle dotychczasowego orzecznictwa Trybunału w sprawach polskich, istnieje potrzeba zwiększenia działań szkoleniowych wśród pracowników administracji państwowej w Polsce. Zdaniem Pełnomocnika potrzebna jest poprawa przestrzegania standardów konwencyjnych w postępowaniach administracyjnych, a szersza i pełniejsza wiedza na temat systemu Konwencji wśród pracowników administracji centralnej może się ponadto przyczyniać do stanowienia prawa zgodnego z Konwencją oraz do szybszego wykonywania wyroków Trybunału przez Polskę.
Mi osobiście wydaje się natomiast, że bardziej potrzebna tutaj jest często tylko wola polityczna i odrobina szacunku dla prawa, a przede wszystkim zauważenie w tym wszystkim człowieka. Kogo należaloby skierować na szkolenie? Czy trafiłoby na podatny grunt?