Cytując za stroną https://www.premier.gov.pl/co-robimy/wzrost-gospodarczy-nowe-miejsca-pracy.html
Polska poradziła sobie ze światowym kryzysem gospodarczym i jako jedyny kraj w Unii Europejskiej uniknęła recesji w 2009 r. Od 2008 r. skumulowany wzrost PKB w naszym kraju wyniósł 18,0 proc. - w pozostałych krajach UE był ujemny i osiągnął -0,8 proc.
Nasuwa mnie się (i pewnie nie tylko mnie) takie jedno pytanie: Panie Premierze! Skoro jest tak świetnie, tak wysoki wzrost i w ogóle same świetlane wizje przed nami to czemu od 2008 r. skumulowany wskaźnik wzrostu płac pracowników KSC w naszym kraju wyniósł 0,0 proc.? Czy ma to jakiekolwiek uzasadnienie, że oszczędza się tylko na grupie, której na mocy rozporządzenia zabroniło się strajków i protestów? Zatwierdzony projekt budżetu na rok 2014 to tylko potwierdza.