Czytając artykuły prasowe nt. urzędników, reakcje DSC na te z nich, które zawierają informacje kłamliwe (chyba mogę to tak określić w przypadku gdy dane "fakty prasowe" nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości), a także znając wnioski jakie DSC wyciągnął z przeprowadzonego projektu Strategii Zarządzania Zasobami Ludzkimi, realizowanego w latach 2009-20011 zastanawiam się,
czy Departament Służby Cywilnej ma jakikolwiek pomysł na prowadzenie skutecznej polityki medialnej, mającej na celu budowanie pozytywnego wizerunku służby cywilnej ?
Zdaję sobie sprawę, że Departament Służby Cywilnej musi się poruszać w granicach wyznaczonych obowiązującymi przepisami. Stąd też - w przypadku artykułów prasowych zawierających nieprawdziwe informacje, błędne dane, czy też - kolokwialnie mówiąc - stanowiących pomieszanie z poplątaniem, DSC reaguje sprostowaniami, odniesieniami, publikowanymi na swojej stronie internetowej. Dlaczego jednak nie korzysta z pełni uprawnień wynikających z prawa prasowego ? Boi się, że zostanie to odebrane jako zamach na wolność słowa ? Arogancja władzy ? Wytoczenie wojny wolnym mediom ? Czuję się rozczarowany nie widząc błyskawicznych reakcji na pojawiające się efekty "dziennikarskiej radosnej twórczości". DSC zbyt rzadko i zbyt łagodnie odnosi się do tego, co publikują na temat administracji media.
W ostatnim numerze Przeglądu Służby Cywilnej podsumowano projekty realizowane w Departamencie w latach 2007-2012. Jednym z nich był projekt "Strategia zarządzania zasobami ludzkimi w służbie cywilnej". W jego ramach przeprowadzono m.in.badania na temat wizerunku administracji wśród obywateli. Wykonany sondaż na ok. 1000-osobowej losowo wybranej próbie obywateli pozwolił na wyciągnięcie niezbyt optymistycznych wniosków. Główną konkluzją płynącą z badań jest fakt nieznajomości w społeczeństwie pojęcia „służba cywilna”, problemy z rozróżnieniem między administracją rządową a samorządową i oddzieleniem administracji od polityki, a także nakładający się na to negatywny, stereotypowy wizerunek urzędnika. Jak stwierdza sam DSC: "Wizerunek ten jest podtrzymywany także w mediach, które tematyką służby cywilnej i administracji interesują się głównie w odniesieniu do negatywnych zdarzeń".
Oczywiście DSC zastanawia się jak zmienić tę sytuację i dochodzi do wniosku, że nie uda się tego zrobić w krótkim czasie. Jest to całkiem logiczne, wszak wytępić stereotyp ukształtowany przez lata jest dużo trudniej niż go stworzyć. Departament zaproponował dwa kierunki postępowania:
1) Przede wszystkim należy zacząć od oswojenia i zapoznania obywateli z pojęciem "służba cywilna".
2) Ważny jest także monitoring i współpraca z mediami. Z jednej strony pozwala to na szybką reakcję w przypadku przekazywania informacji, z którymi się nie zgadzamy, lub które nie są zgodne z prawdą. Z drugiej, umożliwia nawiązanie bliższej współpracy i mobilizowanie mediów do pokazywania także pozytywnych wydarzeń z życia administracji.
Przyznam, że ja nie widzę efektów, a nawet działań - które miałyby takie efekty przynieść. Być może jakieś kroki podejmowane są, ale jako zwykły obywatel, do tego zaznajomiony nieco z pojęcem służby cywilnej, nie zauważyłem by DSC podejmował działania zmierzające do szerzenia wiedzy obywatelskiej na temat służby cywilnej. Czy nie jest tak, że uświadamia się już uświadomionych ? Polityka informacyjna, stanowi część szerszej polityki medialnej, niemniej nie dostrzegam by istniała jakaś zwarta koncepcja mająca na celu wypracowanie skutecznych metod informowania społeczeństwa o tym, czym jest służba cywilna, jakie ma zadania, cele, jak również problemy z jakimi się boryka. A takie uświadomienie jest konieczne, by móc skutecznie prowadzić współpracę z mediami. Nie chodzi przecież o to by toczyć wojnę z poszczególnymi tytułami prasowymi, czy nawet z dziennikarzami. Chodzi o to by wreszcie zaczęli przedstawiać tematy urzędnicze w sposób rzetelny i obiektywny a nie wyłącznie sensacyjny. Dopóki jednak społeczeństwo nie będzie wiedzeć czym służba cywilna jest, media będą miały ułatwioną drogę do dalszego ataku na służbę cywilną, czy szerzej rozumianą administrację. Wszak zgodnie z zasadą wyrażoną przez jednego z polityków "ciemny lud to kupi".
DSC podkreśla istotną rolę monitoringu i współpracy z mediami. Jak wspomniałem wcześniej, monitoring jest moim zdaniem zbyt słaby. Rozumiem, że nie sposób wychwycić wszystko co się publikuje na nasz temat. Niemniej można przecież reagować częściej niż dotąd, bardziej stanowczo, wykorzystując instrumenty przyznane przez prawo. W powiązaniu z informacyjną funkcją będzie to dobrze współdziałać i może przynieść wyłącznie pozytywne efekty w przyszłości.
DSC stwierdza również, iż istotną rzeczą jest "mobilizowanie mediów do pokazywania także pozytywnych wydarzeń z życia administracji". Zgadza się. Pytanie jak to zrobić w dobie medialnej pogoni za sensacją ?
Wracając jeszcze na moment do projektu SZZL, dokonano również badań wśród samych urzędników (autopercepcja). Zdaniem urzędników ich praca jest jednak społecznie niedoceniania, za co odpowiedzialne są media, poprzez które obywatele pozyskują większość informacji. Pytanie, czy tylko media ponoszą wyłączną odpowiedzialność za ten stan rzeczy ? Jeśli DSC nie prowadzi polityki medialnej (w tym informacyjnej) to naturalne jest, że do społeczeństwa trafi tylko przekaz kreowany przez media, przekaz o zabarwieniu wyłącznie negatywnym. Jak to wpływa na motywację członków KSC nie trzeba chyba wspominać.
Warto nadmienić, że oczekiwania wobec Departamentu Służby Cywilnej - a docelowo wobec Szefa Służby Cywilnej, w zakresie prowadzenia polityki medialnej (w tym informacyjnej), nie są li tylko oczekiwaniami wyrażanymi na zasadzie widzimisię, lecz są prawnie uzasadnione. Zgodnie bowiem z art.15 ust.1 pkt.7 ustawy o służbie cywilnej, Szef Służby Cywilnej upowszechnia informacje o służbie cywilnej. Jak rozumieć ten obowiązek jeśli nie poprzez prowadzenie m.in. skutecznej polityki medialnej ?
Na koniec tych luźnych przemyśleń chciałbym skierować otwarte zapytanie do Departamentu Służby Cywilnej: Czy DSC posiada obecnie wypracowany model postępowania mającego na celu poprawę wizerunku służby cywilnej ? Czy w związku ze zrealizowanym projetem SZZL (od jego zakończenia w 2011r. upłynęło już trochę czasu) i wyciągniętymi wnioskami została opracowana i wdrażona polityka medialna w tym zakresie ? Jeśli tak, to jakie są efekty prowadzonych działań ? Jeśli nie, to dlaczego ? Byłoby miło, gdyby ktoś z Departamentu zabrał głos w tej sprawie...