Pokusiłem się o sprawdzenie, czy i w jakich kontekstach pojawiały się na naszym forum pojęcia umieszczone w słowniku SC. Ponoć to my, a właściwie nasze posty były „kopalnią” i podwalinami do jego stworzenia. Oczywiście wiele z tych pojęć zostało zapewne zdefiniowanych również na podstawie analizy dyskursu zewnętrznego (tekstów w analizowanych mediach publicznych). Niemniej sam byłem ciekaw, gdzie się pojawiały u nas. Sprawdzałem z reguły także wystąpienia pojęć w różnej formie, chociaż nie zawsze
. Poniżej kilka moich przemyśleń po żmudnych poszukiwaniach. Celowo nie podaję znaczeń poszczególnych pojęć wypracowanych przez badających, każdy może i powinien sięgnąć do raportu, wierzcie mi że warto.
Anarchia
- w zupełnie innym w kontekście: cechy charakteru, którą u siebie czasem obserwujemy, a także w „przedrukach” artykułów z innych mediów
Beton
- także w znaczeniu słownika SC, ale i w wątkach „Dyscypliny niszowe typu futbol w wydaniu polskim”, czy „Piosenka dobra na wszystko”
Bezpieczeństwo
- tutaj faktycznie spora część postów mogła być kopalnią do zdefiniowania znaczenia tego pojęcia
Biurokraci, Biurokracja
- u nas raczej występowało pojęcie biurokracji jako negatywnego zjawiska, a nie biurokratów w odniesieniu do pracowników
Brak rozwoju
(jako wyrażenie nie wystąpiło) - natomiast wielokrotnie w naszych dyskusjach przewijało się w minimalnie innych formach - definicja zgodna z kontekstem naszych wypowiedzi
Centrala, Góra
- co do zasady można się zgodzić z definicją, a i zdarzyły nam się towarzyszące określenia: bezmózgowcy (autor Dziadek), szubrawcy (autor Dapa), sępy (23 wystąpienia - w żadnym w kontekście centrali)
Centrum chaosu
- u nas pojęcie użyte raz przez Agę764 nie do końca w znaczeniu nadanym przez badających
Cywil
- pojęcie wielokrotnie używane u nas, czy jest to określenie negatywne? , raczej pracownik gorzej traktowany, co dla mnie nie jest tożsame
Czeski film - w zupełnie innych znaczeniach, niż nadane przez badających
Dodatek, Dodatek karpiowy
- tak mieliśmy coś takiego, pamiętacie jeszcze?
Doły
- fakt, określamy siebie tak czasem
Doświadczenie -
ciężko ocenić trafność definicji, chociaż
im większe doświadczenie tym (w domyśle) większym jest się naiwniakiem -
nie przemawia do mnie, słowa naiwniak nie znalazłem w naszych wypowiedziach
Dziura w budżecie -
cóż, pojęcie trudno by było nam obce
Egzamin
- nie da się ukryć, iż co roku się przewija
Emeryci
- sam się zdziwiłem że faktycznie zdarza nam się to pojecie używać w takim ujęciu
Gimnastyka umysłu - zdecydowanie u nas używana w kontekście przygotowań do postępowania kwalifikacyjnego, a nie interpretacji przepisów
Gorsza kategoria
- czasem, niestety coraz częściej tak się czujemy
Histeria
- to pojęcie w kontekście wyłapanym przez badających „stworzył” Elsinore:
Moim skromnym zdaniem to jakaś panika i histeria zapanowała z tymi ubezpieczeniami.
Idzie jak krew z nosa, Jesteśmy jeszcze w lesie -
wszystko wskazuje na Pati, gdyż tylko jej raz udało się na naszym forum użyć tych określeń
Instrukcje
- wszechobecne, to fakt
Jedno wielkie gówno
- pojęcie nie jest mi obce ale nie pojawiło sie na naszym forum
Kastrowanie - wstyd mi, chyba to ja popełniłem: Jak Dziadkowi obcieli i nie zaprotestował, to musi w zgodzie z prawem "kastrowali".
Kicha - zdarza nam się tak określić stan naszego portfela, choć bardzo często pojęcie występowało np. w „Po godzinach”
Komplikacja prawna
- zbyt trudne pojęcie byśmy go użyli
Konfidenci -
nie znalazłem tego określenia na forum, nie wiem skąd u badających to pojęcie
Korekty
- podobnie jak instrukcje, nieodłączny element w naszej pracy
Korupcja
- cieszy teza badających:
Obe
cnie w kontekście KSC praktycznie nie występuje -chociaż mam wrażenie że w tym momencie byli większymi optymistami ode mnie
cdn.