paragraf-221x300

W wyroku z 14 czerwca 2011 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 2 w związku z art. 7 pkt 1 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o racjonalizacji zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych i niektórych innych jednostkach sektora finansów publicznych w latach 2011-2013, w zakresie w jakim dotyczą urzędników służby cywilnej, są niezgodne z art. 2 i art. 153 ust. 1 konstytucji. Przepisy te są nierozerwalnie związane z całą ustawą. W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie.[...]

Zdanie odrębne zgłosiła sędzia TK Teresa Liszcz.

Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, kształtowanie zasad wykonywania pracy w administracji publicznej musi uwzględniać status urzędników, którzy nie mogą być utożsamiani wyłącznie z sumą osób zapewniających organizacyjną obsługę władzy publicznej. Szczególne znaczenie należy przypisać grupie urzędników tworzących korpus służby cywilnej, działający w urzędach administracji rządowej (art. 153 ust. 1 konstytucji). Znaczenie służby cywilnej wiąże się z dążeniem do zapewnienia pożądanego sposobu działania administracji publicznej, a tym samym powinno być odczytywane w powiązaniu z charakterystyką państwa jako dobra wspólnego wszystkich obywateli (art. 1 konstytucji). Wszelkie modyfikacje odnoszące się do statusu oraz zasad funkcjonowania służby cywilnej należy oceniać każdorazowo pod kątem możliwości realizacji zadań administracji w sposób determinowany konstytucyjnie.

Trybunał Konstytucyjny dostrzegł możliwość wprowadzenia rozwiązań, które z uwagi na trudną sytuację budżetową państwa będą prowadziły ostatecznie do pogorszenia sytuacji prawnej urzędników służby cywilnej. Takie rozwiązania muszą mieć jednak charakter zrównoważony. Korzyści w sferze finansów publicznych oraz poprawy efektywności funkcjonowania administracji publicznej muszą być zbilansowane faktem uszczuplenia dotychczasowych gwarancji stabilizacji zatrudnienia urzędników służby cywilnej. W badanej sprawie ustawodawca przyjął natomiast dolegliwy mechanizm trwałego zwolnienia urzędników służby cywilnej w oparciu o kryteria, których treść nie stała się - nawet w minimalnym zakresie - przedmiotem regulacji na gruncie kwestionowanej ustawy.

Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego nadmierna swoboda w zakresie ustalania kryteriów planowanych zwolnień związana jest z brakiem jednoznacznego rozstrzygnięcia, czy podstawowym problemem administracji rządowej jest obecnie zbyt duża liczba urzędników oraz związana z tym potrzeba redukcji zatrudnienia, czy też niewłaściwa alokacja urzędników w ramach administracji.

Trybunał podkreślił również, że rozwiązania przyjęte w ustawie o racjonalizacji zatrudnienia nie gwarantują osiągnięcia deklarowanych w niej celów. Nie przewidziano bowiem żadnych rozwiązań, które mogłyby zapobiec ewentualnemu przywróceniu poziomu zatrudnienia do stanu sprzed racjonalizacji, czy też zahamowaniu tendencji wzrostowej zatrudnienia w administracji publicznej po zakończeniu obowiązywania tej ustawy.

Trybunał Konstytucyjny odniósł się także do okoliczności orzekania w badanej sprawie już po planowanym terminie wejścia w życie ustawy o racjonalizacji zatrudnienia (1 lutego 2011 r.). Trybunał stwierdził, że przeprowadzenie procesu racjonalizacji w chwili obecnej nie jest możliwe bez interwencji ustawodawcy. Jest to związane z faktem upływu terminów, w ramach których miało dojść do wykonania niektórych obowiązków przewidzianych w kwestionowanej ustawie. Normy ustawowe określające te obowiązki stały się niewykonalne. Trybunał Konstytucyjny nie ma natomiast możliwości sanowania wad badanej ustawy wynikających z przyjętej przez ustawodawcę techniki legislacyjnej.

Rozprawie przewodniczył prezes TK Andrzej Rzepliński, sprawozdawcą był sędzia TK Marek Zubik.

Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Monitorze Polskim.

 

źrodło: TK


Joomla templates by a4joomla