Na podstawie zarządzenia Szefa KPRM z dnia 29 marca 2017
administracja rządowa ma :
dni wolne 2 maja, 16 czerwca i 14 sierpnia 2017r
dodatkowe dni pracy w soboty w dniach 13 maja, 24 czerwca, 9 września 2017r.
Zarządzenie Szefa KPRM dotyczy rządowej administracji centralnej (ministerstwa i urzędy centralne) oraz terenowej (m.in. urzędy wojewódzkie, urzędy, które należą do Krajowej Administracji Skarbowej, nadzór budowlany, inspekcje i urzędy statystyczne). Przepisy zarządzenia nie mają zastosowania do administracji samorządowej (urzędów marszałkowskich, starostw powiatowych oraz urzędów miast i gmin), w których czas pracy regulowany jest odrębnymi przepisami.
Teraz kolej na Ministra Finansów lub Szefa KAS i kolejne zarządzenie co dalej z 2 maja.
Moim zdaniem wprowadzanie tych dodatkowe "wolne" dni jest bez sensu bo dezorganizuje plany ludzi i zaufanie do pewności godzin pracy administracji. Można się było spodziewać , że w te dni będzie sporo planowanych urlopów ale to żaden problem dla średnio zorganizowanego szefa urzędu. Taki sam problem będzie z "pracującą " sobotą.
Klienci urzędów czesto wykorzystywali dni między świętami by złatwić jakieś zaległe sprawy a teraz pocałują klamkę.
A co będzie 2 maja 2017 w Urzędach Skarbowych ?