o podwyżki

Pod takim tytułem portal money.pl opublikował informację o dzisiejszym spotkaniu między pracownikami cywilnymi wojska a kierownictwem resortu obrony. Chodzi, oczywiście, o podwyżki. To spotkanie - jak możemy przeczytać w artykule - miało być kontynuacją wcześniejszych, tydzień temu zawieszonych, negocjacji. Nie jest tajemnicą, że - oprócz osób zatrudnionych w małych powiatowych urzędach - zazwyczaj inspektoratach to właśnie pracownicy cywilni służb mundurowych mają najniższe uposażenia w całej służbie cywilnej (gdzie, jak wszyscy wiemy, też różowo nie jest, a z prezentowaną średnią zarobków w s.c. rozprawiałam się TUTAJ). Warto zauważyć, że w przypadku cywili sytuacja jest tym bardziej frustrująca, że często pracownik cywilny robi dokładnie to samo co mundurowy przy sąsiednim biurku, a między poziomem ich wynagrodzeń jest wciąż pogłębiająca się przepaść... Nie mówiąc już o różnych przywilejach przywiązanych do munduru, a niedostępnych cywilom.
Strona związkowa wnosiła o podwyżenie  uposażeń o 600 zł; ze strony resortu natomiast propozycja brzmiała: 185 zł...

W drugim, późniejszym artykule jest informacja o zakończeniu negocjacji. Czytamy tam m. in.:

Podwyżki mniej więcej o 250 zł brutto z wyrównaniem od 1 stycznia 2016 r., ok. 1000 zł nagrody w sierpniu oraz podwyżka nie mniej niż 5 proc. ponad wskaźnik inflacyjny w latach 2017-19 - takie porozumienie MON zawarło w piątek ze związkami zawodowymi, zrzeszającymi cywilnych pracowników.

 

Joomla templates by a4joomla