na nowy projekt ustawy o KAS
"Ustawa umożliwi stworzenie systemu teleinformatycznego, który będzie wspierał organy administracji podatkowej, służby celnej i kontroli skarbowej w zwalczaniu oszustw i wyłudzeń podatku VAT oraz przyczyni się do uszczelnienia systemu poboru tego podatku" - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu (...) w praktyce chodzi o budowę, rozbudowę lub unowocześnienie istniejących systemów teleinformatycznych oraz budowę systemów teleinformatycznych wspierających administrację podatkową, służbę celną i kontrolę skarbową w wykrywaniu naruszeń prawa podatkowego. Systemy te będą wykorzystywane do przetwarzania informacji niejawnych oraz informacji zawierających tajemnice ustawowo chronione i będą służyły ochronie bezpieczeństwa finansowego państwa.Zadania te ma realizować specjalnie powołana przez Skarb Państwa spółka celowa (spółka z o.o.).(...) Ustawa ma obowiązywać po 7 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw."
W sprawie KAS na łamach Gazety Polskiej głos zabrał min. Szałamacha. Artykuł znajdziecie TUTAJ, ale jak chcecie pełną treść poszukajcie na skarbowcach. Mnie osobiście najbardziej zaniepokoiło zdanie:
Przygotowujemy się bowiem do wprowadzenia od 2017 r. Krajowej Administracji Skarbowej, czyli konsolidacji zadań dotychczas wykonywanych przez odrębne urzędy skarbowe i celne. Te czynności są bardzo podobne, co uzasadnia połączenie, pozwalając na lepszy przepływ informacji i zarządzanie personelem, zmniejszenie wydatków (np. niektóre budynki będzie można sprzedać).
Bo w kontekście krążących plotek - że małe urzędy do likwidacji (małe, tj. do 100 osób albo do 70 osób); że urzędów ma zostać 300 (czyli musi zniknąć 100), nie wszystkie izby zostaną, bo na co komu izba gdzie będą 4 urzędy (podaję wersje jak słyszałam - nie są to żadne informacje oficjalne) - daje do myślenia. Konkretnie na które budynki padnie? Bo nawet jeśli niektóre jednostki będą łączone to jak stoimy z infrastrukturą? Znajdą się takie budynki które pomieszczą 2-3 razy więcej osób? Póki co nie panikujmy. Nadal - trzeba czekać na projekt ustawy. Bo jeśli cokolwiek ma się stać to i tak się wydarzy, a panika w niczym nie pomoże. Niemniej myślę, że byłoby lepiej gdybyśmy już znali odpowiedzi na podstawowe pytania, które każdy z nas będzie musiał prędzej czy później sobie zadać. Może atmosfera trochę by się zmieniła. Jak zauważył Alexander Dumas:
(…) albowiem niepewność jest najstraszliwszą ze wszystkich tortur